Opieka długoterminowa ofiarą dalszej medykalizacji systemu?
Wpisany przez S.Z.   
piątek, 17 lipca 2020 16:21

Opieka długoterminowa ofiarą dalszej medykalizacji systemu?

Sytuacja w zakładach opieki długoterminowej (głównie w DPS/ZOL/ZPO) spowodowana tylko pośrednio pandemią wirusa SARS-CoV-2 a bardziej permanentnym niedoszacowaniem świadczeń i brakiem koordynacji świadczeń, nadal pozostaje na marginesie zainteresowania decydentów - ponad 100 zakażonych placówek* nie robi wrażenia na politykach.

Według oficjalnych danych opieka długoterminowa finansowana przez NFZ obejmuje ponad 110 tys. pacjentów w Polsce, z czego ok. 50 tys. osób w ramach opieki domowej i ok. 60 tysięcy w ponad 500 zakładach opiekuńczo-leczniczych (ZOL) i zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych (ZPO). Połowa tych osób jest w wieku 75+, czyli w grupie największego ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Bardzo ważnym elementem działań w zakresie systemowego wsparcia opieki długoterminowej powinna być koordynacja wszystkich instytucji związanych z opieką nad osobami starszymi, w tym szczególnie: szpitali, całodobowych i dziennych placówek opiekuńczych, długoterminowej opieki domowej, a także ośrodków pomocy społecznej (OPS) i podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Niestety, podejmowane w ostatnich miesiącach inicjatywy ze strony rządu oraz Prezydenta RP wskazują raczej na dalszą medykalizację polityki zdrowotnej państwa.

Fundusz Medyczny - więcej pytań niż odpowiedzi

Nie ma pieniędzy na finansowanie opieki długoterminowej, i w tym kontekście zadziwiająca jest złożona przez Prezydenta RP propozycja stworzenia Funduszu Medycznego, jako sposobu na wsparcie działań zmierzających do poprawy zdrowia i jakości życia Polaków, w tym osób z chorobami onkologicznymi i rzadkimi. Fundusz ma się składać z części dotyczącej zwiększenia dostępu do świadczeń, z części inwestycyjnej (dla placówek medycznych) oraz subfunduszu rozwoju profilaktyki.
- Odnosimy wrażenie, że projekt został napisany „jak zwykle” na doraźne wycinkowe zapotrzebowanie głównie szpitali, bez odniesienia się do rzeczywistej sytuacji placówek niosących pomoc osobom przewlekle chorym i niesamodzielnym - ocenia dr Elżbieta Szwałkiewicz, prezes zarządu Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. - Brak w nim konkretów, a jak już je znajdujemy to dotyczą polityki refundacji leków, której zasady reguluje przecież odrębna ustawa. Pytań jest dużo więcej niż odpowiedzi, choćby o to, dlaczego przy planowaniu działań, które mają mieć wpływ na sytuację w opiece zdrowotnej i społecznej nie bierze się pod uwagę postulatów zgłaszanych od lat do wszystkich polityków i decydentów w obszarze opieki długoterminowej. A przecież jest ona niezbędna ogromnej liczbie osób uratowanych i leczonych w ramach medycyny naprawczej. Oczekujemy, że w ostatecznym kształcie projektu ustawy, który zakłada wydatki publiczne do 2029 roku na poziomie aż 38 mld zł zostanie także uwzględniona opieka długoterminowa. W przeciwnym razie wysiłek społeczny włożony w rozwój medycyny naprawczej zostanie zmarnowany z powodu cierpienia i śmierci będących skutkiem braku profesjonalnej pielęgnacji (dbanie o kondycję i ciało) oraz opieki (dbanie o bezpieczeństwo funkcjonalne).

Centra Zdrowia 75+. Wątpliwa ochrona przed demograficznym tsunami

Kolejnym dowodem na brak koncepcji kompleksowego podejścia do opieki nad seniorami, którzy stanowią większość pacjentów objętych świadczeniem opieki długoterminowej jest według Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym” projekt powołania Centrów Zdrowia 75+. Zapowiadana przez rząd i prezydenta „zmiana systemowa”, która zakładała zbudowanie za miliardy złotych sieci oddziałów geriatrycznych i ok. 300 centrów 75+ prowadzących opiekę ambulatoryjną, dzienną i domową miała być prawdziwą rewolucją, która umożliwi Polsce rozwiązywanie problemów społecznych wywołanych „demograficznym tsunami”.
- O ile sam pomysł można pochwalić, to jego koncepcja wdrożenia budzi spore zaniepokojenie. A diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Ten projekt naszym zdaniem jest niedoszacowany, kosztowny i nie rozwiązujący realnych problemów funkcjonalnych seniorów. Głównie z powodu braku całościowego spojrzenia na rynek usług społecznych w ramach resortu zdrowia i pomocy społecznej. Tu chcielibyśmy odwołać się do priorytetów zawartych w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju premiera Morawieckiego oraz polityki Unii Europejskiej stawiających na deinstytucjonalizację oraz ograniczenie medykalizacji opieki - mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk, pełnomocnik Zarządu Koalicji ds. opieki długoterminowej. - Koalicja już na początku roku 2020 zgłaszała po pierwsze swoje uwagi, a po drugie gotowość spotkania swoich ekspertów z autorami projektu. Nadal mamy nadzieję, że Kancelaria Prezydenta RP pozytywnie rozpatrzy naszą ofertę współpracy w pracach nad kompleksowym rozwiązaniem problematyki opieki nad osobami niesamodzielnymi. Jest to poważne ryzyko społeczne gdyż każdy z nas może stać się niesamodzielny czy to z powodu choroby przewlekłej, poważnego urazu lub podeszłego wieku.

Niewidoczni dla systemu także w Europie

Tendencje braku zainteresowania sprawami opieki nad seniorami to nie tylko bolączka pacjentów w Polsce. Także rządy poszczególnych krajów a nawet struktury europejskie zdają się nie dostrzegać tych problemów. Dał temu wyraz Jiří Horecký, Prezes European Ageing Network w swoim liście otwartym.
„Oni o nas zapomnieli, pozostawili nas samym sobie” - napisał Jiří Horecký. „Dla rządów i administracji poszczególnych krajów (na szczeblu centralnym lub regionalnym) było za późno, aby pamiętać o tym, że poza szpitalami i opieką zdrowotną, istnieje i istniał system świadczeń socjalnych, który troszczył się i opiekował najbardziej podatną na zakażenie grupą seniorów”.
Na pytanie, jak to możliwe, że zapomniano o roli sektora socjalnego na całym świecie, prezes Horecký odpowiedział, że „(...) sektor został zapomniany, bo już wcześniej był niewidoczny dla rządów krajowych, a nawet dla Komisji Europejskiej”.

Biuro Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”
tel.: +48 22 279 49 02, Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

*dane zebrane przez Koalicję od początku pandemii COVID-19 w Polsce (ZOL-e, ZPO, DPS-y oraz pozostałe placówki zapewniające całodobową opiekę) - łącznie 104 placówki - stan na 15 lipca 2020 r.

/źródło - /